Na czym polega kotwienie rusztowań?
Kotwienie rusztowań potrzebne jest przede wszystkim po to, by zachować poziom konstrukcji, nawet przy niekorzystnych warunkach oddziałujących na nią. Co ważne, nie powinno ono jednak transferować sił pionowych. Do sił, które mogą zaburzyć stabilność rusztowania, należą m.in.: intensywne, silne podmuchy wiatru, mimośrodowe obciążenia statyczne, obciążenia spowodowane pracą ludzi na rusztowaniu czy inne siły wynikające z nierównomiernego osiadania konstrukcji, często niezależne od pracowników i osób montujących rusztowanie.
Zasady, których należy się trzymać wykonując kotwienie rusztowania
Od poprawnego zakotwienia rusztowania zależy bezpieczeństwo pracy na rusztowaniu i powinno być ono wykonywane zgodnie z obowiązującymi przepisami. Wykonując kotwienie, warto wziąć pod uwagę kilka zasad, by mieć pewność, że nie pominęło się żadnego z ważnych aspektów procesu. Należą do nich:
1. kotwienie należy rozpocząć od drugiego poziomu rusztowania;
2. pion komunikacyjny kotwi się z każdej strony co 4 m;
3. kotwy rozmieszcza się, co do zasady, co drugie pole w poziomie oraz co drugą kondygnację (zachowując zasadę, że sąsiednie rzędy zakotwień są przesunięte w stosunku do siebie o jedno pole);
4. najwyższą kondygnację całego rusztowania kotwimy, w co drugim polu;
5. zakotwienia należy rozmieścić symetrycznie na całej powierzchni rusztowania;
6. wszystkie ramy, z szerokimi, zewnętrznymi konsolami rozszerzającymi, muszą być kotwione;
7. zakotwienie powinno być wykonane możliwe najbliżej węzła rusztowania i prostopadle do powierzchni ściany;
8. kotwy powinny znajdować się w skrajnych pionach rusztowania;
9. rozmieszczenie kotew nie może ograniczać swobodnego ruchu po rusztowaniu.
Warto zaznaczyć, że nawet dobrze wykonane kotwienie na stabilnym rusztowaniu może zostać zaburzone poprzez narzucenie na konstrukcję okrycia (plandeki lub siatki zakrywającej), które nie jest do tego przystosowane. Obalenie rusztowania prowadzić może nie tylko do katastrofy budowlanej, ale i do śmierci osób pracujących na nim lub w jego pobliżu w trakcie zdarzenia.